Atak marznącego deszczu i miejscami deszczu lodowego w Polsce. Na drogach i chodnikach bardzo ślisko!
Czwartek 10.12 w Polsce przynosi opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu. Szczególnie niebezpieczne są opady marznącego deszczu i deszczu lodowego powodujące gołoledź. Sytuacja na drogach i chodnikach w południowej i południowo wschodniej Polsce jest miejscami fatalna, zwłaszcza na Podkarpaciu oraz w Małopolsce. Nad ranem znad Słowacji wkroczyła do kraju strefa opadów przemieszczająca się w głąb kraju. Z uwagi na to, że górą na południu kraju płynie cieplejsze powietrze niż dołem, to zamiast śniegu częściej pada deszcz i to przy temperaturze -1 st. C. Tak jest m.in. w Rzeszowie na Podkarpaciu.
Na wysokości 1,5 km nad Rzeszowem temperatura wynosi około +1/+2 st. C. W tym czasie w klatce meteorologicznej na wysokości 2m, temperatura wynosi -1 st. C.
Temperatura w Rzeszowie notowana na naszej stacji w klatce meteorologicznej
Na powierzchni pojawiają się przezroczyste ziarna lodu, powstające podczas gwałtownego zamarzania przechłodzonych kropel deszczu w czasie opadania. Skutki opadów marznącego deszczu i deszczu lodowego widać na drogach, chodnikach i karoserii samochodów.
Skutki marznącego deszczu i deszczu lodowego w Rzeszowie, 10 grudnia 2020
Sytuacja jest bardzo trudna szczególnie na drogach bocznych, mniej uczęszczanych. Drogowcy próbują uporać się ze skutkami marznących opadów. W wielu miejscach sypią sól i piasek, aby umożliwić kierowcom podróżowanie w bezpiecznych warunkach.
Skutki deszczu marznącego i lodowego w Rzeszowie, 10 grudnia 2020
Deszcz lodowy w Tarnowie
Apelujemy o rozwagę! Opady marznące są dziś 10.12 szczególnie możliwe przed południem na południu i południowym wschodzie kraju, w ciągu dnia również miejscami w centrum i na wschodzie. Opady na wschodzie i północnym wschodzie Polski zaczną przechodzić w śnieg, gdzie spodziewamy jest dzisiaj epizod zimowy.
Przemieszczające się opady nad Polską można śledzić na żywo na radarze opadów.
DobraPogoda24
Ku mojemu zaskoczeniu drogowcy pojawili się na czas. Pojawili się na drogach miasta tuż po rozpoczęciu tych marznących opadów.