W Bieszczadach na Podkarpaciu wzrosła liczba żubrów. W tym roku w dziko żyjących stadach pojawiło się ponad 100 młodych żubrów
Liczba żubrów w Polsce znacznie się zwiększy, zwłaszcza, że leśnicy informują o wzroście populacji żubrów w Bieszczadach na Podkarpaciu. Kończy się okres wycieleń u bieszczadzkich żubrów. Leśnicy oceniają, że w dziko żyjących stadach pojawiło się już ponad 100 młodych, które pod opieką samic zaczynają swe społeczne życie. Czas przychodzenia młodych żubrów na świat rozciągnięty jest u tego gatunku aż do końca lata. Leśnicy obserwują latem żubry przebywające w mniejszych stadach tworzonych przez samice i cielęta. Stare byki trzymają się osobno, a młodsze tworzą wtedy tzw. „grupy kawalerów”, wiodące spokojny żywot aż do sierpnia, kiedy nastaje czas rui.
U bieszczadzkich żubrów obserwuje się nieco rozregulowany i rozciągnięty w czasie okres godowy, stąd wydłużony jest też sezon wycieleń, które zaczynają się w maju i trwają do lipca. Pojedyncze narodziny obserwowane są w sierpniu. Krowy na czas połogu udają się w ustronne miejsca. Zaszywają się na kilka dni w gąszczu, by już po urodzeniu młodego żubrzątka i po dojściu przez niego do jako takiej sprawności, dołączyć do swych pobratymców.
Wzrost liczby żubrów w Polsce. Młode żubry z matką w Bieszczadach, lipiec 2020
W wielu stadach obserwowany jest już powrót matek z przychówkiem, który w tym roku może być rekordowy i sporo przekroczyć liczbę 100 młodych!
- To z jednej strony cieszy, ale z drugiej rodzi konsekwencje natury gospodarczej i budzi poważne obawy o zdrowotne aspekty, bowiem w tak dużych stadach bardzo łatwo o zagrożenie epizootyczne - zastrzega prof. Wanda Olech z SGGW, prezes Stowarzyszenia Miłośników Żubrów. - Zależy nam na maksymalnym rozproszeniu stad i zachowaniu ich dobrej kondycji, a do tego niezbędna jest regulacja liczebności. Lepiej jest eliminować pojedyncze słabe osobniki, niż całe stada w wypadku pojawienia się na przykład ogniska gruźlicy. Dziś na terenie nadleśnictw Baligród i Komańcza mamy już spory problem z żubrami dotkniętymi telazjozą. Zapobieganie jej rozprzestrzenianiu się jest niemożliwie przy tak dużej populacji - alarmuje prof. Olech i dodaje - paradoksalnie żubr zagraża samemu sobie, musimy tą populacją sensownie zarządzać. W Europie żyje obecnie około 8500 żubrów, tylko w 2019 roku przybyło ich tysiąc.
Młode żubry z matką w Bieszczadach, lipiec 2020
Również w zagrodzie pokazowej w Mucznem 17 lipca przyszedł na świat czwarty, ostatni ze spodziewanych tego roku, żubrzyk. Jego matką jest Stupna, która przyjechała z Francji w 2012 roku.
Wzrosła liczba żubrów w Bieszczadach na Podkarpaciu, lipiec 2020
- W tym roku urodziły się dwie „dziewczynki” i dwóch „chłopczyków” - informuje Kaja Hrabal z Nadleśnictwa Stuposiany. - Pierwsze cielę pojawiło się 20 maja, drugie 13, trzecie 20 czerwca, a ten czwarty właśnie przed kilkoma dniami.
Żubry w Bieszczadach
Zachęcamy do wzięcia udziału w konkursie na imiona, pod którymi młode żubry zostaną wpisane do księgi rodowodowej. Konkurs na imię trwa do końca lipca. Wyniki zostaną ogłoszone na początku sierpnia. Zagrodę w Mucznem od momentu jej otwarcia odwiedziło 970 tys. turystów. W tym roku leśnicy spodziewają się milionowego gościa.
DobraPogoda24, Edward Marszałek rzecznik prasowy RDLP w Krośnie, Foto: Tomasz Różycki, Dominika Antkowska-Feredkiewicz