Koszmarne prognozy opadów. Burze z ulewami i podtopieniami zetrą się z suszą. W tych regionach deszczu będzie najwięcej
Obszar antycyklonu pilnujący na początku czerwca w Polsce stabilną pogodę nieco ustąpił i z południa podchodzi płytki niż próbujący z opadami i burzami wedrzeć się w głąb kraju. Najnowsze prognozy opadów są koszmarne, bo w najbliższych dniach będziemy mieć zarówno miejscami regiony, gdzie spadnie deszczu znacznie więcej od normy, jak również dalej z postępującą posuchą. Burze z ulewami i podtopienia dosłownie zetrą się z suszą. Sprawdźmy, gdzie spadnie deszcz.
Płytki niż przełamujący obszar wyżowy z opadami deszczu i lokalnymi burzami, godziny popołudniowe 9 czerwca 2023
Obszar Polski znajduje się obecnie pomiędzy oddziaływaniem płytkiego niżu Heinrich z południa i skraju wyżu skandynawskiego. W zależności od zasięgu wdarcia się strefy opadowej związanej z omawianym niżem będzie możliwy zasięg potencjalnych opadów i burz w naszym kraju. Modele numeryczne przy takiej sytuacji barycznej mają spore problemy z oszacowaniem zwycięzcy "bitwy" między skrajem wyżu i nacierającym niżem.
Prognoza położenia płytkiego niżu i skraju wyżu skandynawskiego nad Polską o godzinie 14:00, 9 czerwca 2023
Pogrubiona izobara 1015 hPa na mapach synoptycznych oznacza umowną granicę pomiędzy oddziaływaniem pola niżowego i wyżowego. Jak możemy się przekonać, granica tych obszarów przebiega dokładnie nad Polską.
Prognoza zasięgu opadów i lokalnych burz w Polsce, godziny popołudniowe 10 czerwca 2023
Europejski model ECMWF do końca tygodnia nie daje większych szans na wystąpienie opadów deszczu w północnych i północno zachodnich regionach kraju. W tej części Polski nadal ma występować susza wraz z dużym ryzykiem pożarowym w lasach. Regionalne modele dużej rozdzielczości dają lokalnie szansę na przelotny deszcz i burze, ale zjawiska te o ile wystąpią będą mieć niewielki zasięg i nie przyniosą poprawy sytuacji. Oddziaływanie niżu będzie odczuwalne okresami i miejscami przede wszystkim na południu i południowym wschodzie kraju, gdzie temperatury będą niższe, ale również w wilgotnym i chwiejnym powietrzu będą się najczęściej tworzyć rozproszone chmury konwekcyjne.
Wstępna prognoza zasięgu i sumy opadów w Polsce do 14 czerwca 2023
Z uwagi na słaby przepływ powietrza potencjalne strefy opadów, w tym burze będą się wolno przemieszczać i z tego powodu może dochodzić do akumulacji opadów, a w konsekwencji do wystąpienia miejscami zalań i podtopień. W omawianym okresie najwięcej deszczu ma spaść, od Kotliny Kłodzkiej przez Opolszczyznę, Górny Śląsk, Małopolskę, Podkarpacie po Lubelszczyznę. Najmniejsze ryzyko opadów utrzyma się na północy i północnym zachodzie, od Warmii i Mazur przez Kujawy, północną Wielkopolskę i Ziemie Lubuską po całe wybrzeże.
Aktualna prognoza zasięgu opadów i sumy do 15 czerwca 2023 w Europie
Przełom pierwszej i drugiej dekady czerwca przyniesie burze z ryzykiem ulew szczególnie między południem Polski i pogranicza ze Słowacją przez zachodnią, południowo zachodnią i południowo wschodnią Ukrainę, południową Francję, częściowo Rumunię oraz środkowe i zachodnie Bałkany po częściowo Włochy aż do pogranicza północnej Portugalii i Hiszpanii. Zalecamy codzienne śledzenie prognoz burzowych i bieżących danych radarowych.
DobraPogoda24.pl