| |
Zagrożenie!
Kontrast termiczny w Polsce osiąga dziś 28.10 blisko 18 st. C.

Kontrast termiczny w Polsce osiąga dziś 28.10 blisko 18 st. C.

Spory kontrast termiczny notujemy dziś 28.10 między południowo-zachodnią, a południowo-wschodnią częścią kraju. Na przeważającym obszarze Polski zalega warstwa chmur związana z ciepłym frontem atmosferycznym niosącym opady deszczu, a miejscami również deszczu ze śniegiem i śniegu, szczególnie w rejonach wyżej położonych na Dolnym Śląsku.

Tymczasem na krańcach południowo-wschodnich Podkarpacia zaznacza się już adwekcja ciepłej masy powietrza, która w ciągu kolejnej doby 28/29.10 będzie stopniowo przemieszczać się w głąb południowo-wschodnich dzielnic kraju, aż we wtorek 30.10 dotrze nad całą Polskę. Wcześniej, wraz z przemieszczaniem się na północ wspomnianego frontu popada deszcz, a gdzieniegdzie przejściowo wystąpią również opady pochodzenia zimowego.

Kontrast termiczny w Polsce o godz. 14:00, 28 października br. Dane: model INCA

Kontrast termiczny w Polsce

Kontrast termiczny sięga dziś około 18 st. C. W rejonie Wałbrzycha na Dolnym Śląsku temperatura osiąga 0-1 st. C., a w tym czasie na stacji w Polanie znajdującej się na Podkarpaciu notujemy blisko 18 st. C.

Opady śniegu w Szklarskiej Porębie. Foto: Tomasz Grzyb

Opady śniegu Szklarska Poręba

Duży kontrast termiczny zanotujemy także w poniedziałek 29.10 między dzielnicami południowo-wschodnimi, a północnymi kraju.


Komentarze
Lucas wawa

Niezły mamy kontrast termiczny o poranku: Olsztyn/Suwałki ok. blisko 0°C i opady śniegu/mieszane. A tymczasem w Małopolsce i na Podkarpaciu (zwłaszcza pod górami) ok. 15°C i to już o poranku. ->>> W skali Europy jeszcze ciekawej, bo w nizinnej części Węgier, Serbii i Rumunii miejscami już ok. +20°C, podczas gdy na N Skandynawii miejscami już blisko -20°C (!). Z kolei w radio usłyszałem, że wczoraj w Bułgarii zanotowano nawet do 29°C (!). ->>> Prognozy już ok. 10-14 dni temu dość dobrze przewidywały bardziej południkową wymianę mas powietrza nad Europą na przełomie października i listopada. Z początku jednak były “zdania” (zwłaszcza najdłuższy GFS), że przeważy u nas już (przed)zimowy chłód. A tymczasem będzie jednak odwrotnie, co – jak sądzę – większość z nas odbierze pozytywnie. Jak już wszyscy zapewne wiemy przed nami kolejny bardzo ciepły okres tej jesieni, ze średnimi anomaliami przeważnie +5/+10K (ref. 1981-2010). Może nie będzie już tak długiej “lampy” jak pół miesiąca temu, ale jednak termicznie powróci tzw. polecie, a w cieplejszych dniach/regionach nawet termiczne lato. Cieplejsze powinny być noce na E kraju. Zachmurzenie będzie zmienne, ale w sumie będzie to opcja pośrednia między bardzo pogodnym okresem do 18.10 a “atlantycką” jesienią jaka przeważała w ubiegłym tygodniu. ->>> Ciekawe jak długo potrwa okres z przewagą dodatnich anomalii i to jeszcze tak sporych (?). Na razie niemalże pewni możemy być tego, że przeważy w I dekadzie listopada, a może i zdominuje ją w całości.

29 październik 2018 - 08:31
Odpowiedz
Ben Wwa

To zapowiadane nadzwyczajne ciepło, jeśli się ziści, będzie wynikiem bardzo nietypowej (prognozowanej) trajektorii niżu genueńskiego, który zamiast skierować się na wschód w kierunku Turcji lub na północo-wschód w kierunku Ukrainy (ewentualnie wschodniej Polski), (jak to zazwyczaj bywa), ma ruszyć prosto na północ, w kierunku Niemiec i dalej nad Morze Północne. Jest to konfiguracja maksymalnie sprzyjająca zaciągnięciu do nas bardzo ciepłego powietrza podzwrotnikowego, aż znad Afryki Północnej. Jednocześnie ten sam układ zapewne zaciągnie chłód z północy nad zachodnią Europę; to będzie przykład, że wcale nie zawsze "jest tam cieplej" niż u nas (jak to niedawno ktoś stwierdził na jednym z forów), nawet w środku pory jesiennej.

29 październik 2018 - 10:08
Odpowiedz