Jest już silny wir polarny. Ściągnie śnieżyce z długą falą mrozu? Zmieni radykalnie pogodę w zimie
Wraz z początkiem grudnia rozpocznie się meteorologiczna zima. Coraz częściej pytacie, jaka będzie w tym sezonie, czy przyniesie śnieżyce z zaspami i długimi falami mrozu, a może będzie łagodna z nielicznymi epizodami? Jednym z elementów pogodowej układanki, który decyduje o zimie na półkuli północnej jest kondycja i siła wiru polarnego, a ten na początku głównego sezonu jest już silny i względnie stabilny.
Prognozowana siła wiatru w wirze polarnym, 1 grudnia 2024
W tym sezonie początek rozwoju wiru polarnego był słaby, ale to już za nami bo obecnie znacznie się wzmocnił i ustabilizował. Jest to naturalne i cykliczne zjawisko powstające między jesienią i zimą, gdy wychładza nam się półkula północna Ziemi wraz ze skracaniem dnia. Wówczas rozwija się w stratosferze ogromny cyklon, który ściąga wokół centrum zimne masy powietrza. Jeżeli jest silny, to trzyma w ryzach mroźne powietrze i jednocześnie zapewnia względnie stabilne mało zimowe warunki we współdziałaniu ze sprzężonym z nim niższym wirem troposferycznym. Wtedy zima ze śniegiem i mrozem w części europejskiej poza górami pojawia się jedynie w epizodach.
Prognozowana temperatura w wirze polarnym, 5 grudnia 2024
O kondycji i sile wiru polarnego świadczy temperatura i prędkość wiatru w stratosferze. Z prognoz modelu GFS wynika, że wiatr na wysokości izobarycznej 10 hPa będzie osiągał w pierwszej połowie grudnia do około 385 km/h, a temperatura spadnie do około -91 st. C. Mamy więc do czynienia z dość silnym wirem polarnym, który w statystykach dla tej pory roku jest już ponad normę.
Prognozowana siła i wiatr wiru polarnego, 15 grudnia 2024
Dość silny i stabilny wir polarny będzie się utrzymał w kolejnych dniach. Najnowsze prognozy nie przewidują znaczącej zmiany, co najmniej do połowy grudnia, a być może nieco dłużej. Prognozy długoterminowe sięgające stycznia, pierwsze sygnały na mogące zachodzić powolne zmiany sygnalizują w trakcie drugiej połowy grudnia, ale nie doprowadzą one jeszcze do rozbicia wiru polarnego. Na poniższych danych z wiązkami prognostycznymi mamy wyraźną czerwoną grubą linie, która wskazuje normę, z kolei cienkie niebieskie wiązki wskazują na pojedyncze realizacje trendu poszczególnych prognoz, a boczne cienkie czerwone linie wskazują na skrajne wartości średniego percentyla w górnym i dolnym zakresie.
Prognozowane zmiany w wirze polarnym do stycznia 2025
Obecnie jest wskazywana stabilna sytuacja wiru polarnego, co najmniej do okresu świąt Bożego Narodzenia, choć niewykluczone, że tuż przed nimi zacznie wolno słabnąć, co wynika ze średniej z wielu wiązek wskazywanych na wykresie grubej niebieskiej linii. Nie oznacza to jednak na tyle silne zmiany, aby miały przynieść jego wpływ na warunki zimowe, gdyż jak widać ma się wtedy znajdować co najwyżej w pobliżu normy pod koniec roku. Dopiero jego rozbicie, a następnie perspektywa 1-5 tygodni w 75 procentach na ogół odpowiada za najsilniejsze zimowe dni w całym sezonie w Europie. W ostatnich latach najczęściej następuje to między styczniem i lutym, a jeśli rozbicie jest późne, to przedłuża się nawet na marzec. Przed nami więc raczej dość mało zimowy grudzień poza górami. Nawroty śnieżnej zimy będą występować miejscami tylko w incydentach o czym świadczy aktualna prognoza sezonowa.
Zobacz: Zimowa pogoda na grudzień załamie Polaków. Fale mrozu z zaspami? Prognozy rozwiewają wątpliwości
Źródło: DobraPogoda24.pl
Na razie całkowicie nie ma sprzężenia troposfery ze stratosferą, więc PV nie wywiera wpływu na powierzchnię. Być może zmieni się to po połowie grudnia.