Huragan Micheal na granicy 4 i 5 kategorii uderzył w północno-zachodnią Florydę
Wczoraj 10.10 wieczorem (czasu polskiego) silny huragan Micheal uderzył w północno-zachodnią część Florydy. W chwili dotarcia nad wybrzeże Zatoki Meksykańskiej był na granicy 4 i 5 kategorii w skali Saffira-Simpsona.
Żywioł spowodował zalanie przybrzeżnych miejscowości, zniszczył domy oraz pozbawił setki tysięcy budynków dostawy energii elektrycznej. Obecnie wiadomo o jednej ofierze śmiertelnej. Huraganowi towarzyszył wiatr o średniej prędkości 250 kilometrów na godzinę (porywy większe).
Z tak silnym huraganem Stany Zjednoczone nie miały do czynienia od prawie pół wieku. Huragan zrywał dachy domów, łamał drzewa lub wyrywał je z korzeniami i przewracał na samochody. Pełna ocena skutków jest na razie niemożliwa. Huraganowy wiatr na szczęście ominął duże aglomeracje miejskie.
Położenie huraganu Micheal o godz. 08:42 (czasu polskiego), 11 października 2018 roku
Władze Florydy poinformowały, że w schroniskach znajduje się 6700 osób. W stan gotowości postawiono 3500 żołnierzy Gwardii Narodowej. Po przejściu nad Florydą Michael znalazła się nad stanem Georgia jako huragan 3 kategorii. W kolejnych godzinach jego siła osłabła a prędkość towarzyszącego mu wiatru spadła do 130 kilometrów na godzinę, co oznacza, że był huraganem 1 kategorii. Aktualnie jest już sztormem tropikalnym ze średnią prędkością wiatru 95 km/h.
Prognozowana trajektoria huraganu Michael
Prognozy wskazują, że w kolejnych dniach cyklon tropikalny będzie się stopniowo kierować w stronę Europy, gdzie dotrze jako były huragan w pobliże wybrzeża Wysp Brytyjskich lub Półwyspu Iberyjskiego.