Huragan Florence uderzy we wschodnie wybrzeże USA. W głębi lądu spowoduje ryzyko powodzi
Trwa szczyt sezonu aktywności cyklonów tropikalnych. W ostatnich dniach wiele z nich rozwija się i nabiera siły na Oceanie Spokojnym i Atlantyckim. Oczy meteorologów są obecnie zwrócone szczególnie na huragan Florence, który powoli zbliża się do wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych. Gubernatorzy Karoliny Północnej i Wirginii ogłosili stan nadzwyczajny i wezwali mieszkańców nadbrzeżnych miejscowości do przygotowania się na potencjalną ewakuację.
Najnowsze zdjęcie satelitarne huraganu Florence. 10 września o godz. 09:15 (czasu polskiego)
Florence jest w tej chwili huraganem pierwszej kategorii, towarzyszy mu wiatr o prędkości 150 km/h. Jego centrum znajduje się około 1000 km na południe od Bermudów. W kolejnych dniach jego siła będzie rosła. Aktualne prognozy przewidują, że stanie się silnym huraganem 4 kategorii z wiatrem o prędkości ponad 200 km na godzinę. Najnowsze wyliczenia wskazują na wiatr przekraczający 230 km/h w momencie uderzenia huraganu we wschodnie wybrzeże USA.
Wstępnie prognozowany rejon uderzenia i siła wiatru huraganu Florence w czwartkowy 13.09 wieczór czasu polskiego
Po wejściu nad ląd zacznie dość szybko słabnąć, ale pojawi się kolejne zagrożenie. Prognozy numeryczne przewidują również znaczące opady deszczu, bowiem Florence będzie się przesuwał bardzo wolno w głąb lądu. Miejscami może spaść ponad 200-600 mm deszczu, a lokalnie do niedzieli 16.09 powyżej 1000 mm! Istnieje więc ryzyko powodzi.
Wstępnie prognozowana suma opadów deszczu do 16 września br.
W Charleston w Karolinie Południowej rozpoczęto wydawanie worków z piaskiem. Władze przybrzeżnych miejscowości wzywają mieszkańców do zgromadzenia zapasów. Przygotowywany jest ciężki sprzęt do usuwania skutków żywiołu.
Najnowsza prognoza trajektorii huraganu Florence
Najbardziej prawdopodobne jest uderzenie w Karolinę Północną lub Południową albo w Wirginię. Możliwe jest jednak, że huragan będzie przesuwał się wzdłuż wybrzeża, zahaczając o kilka stanów.