W czasie „nabożeństwa” błagano rośliny o wybaczenie krzywd z powodu negatywnego wpływu człowieka na środowisko
Dbałość o naszą planetę jest i powinna być ważna dla każdego człowieka, ale są pewne granice absurdu, które nie powinniśmy przekraczać. Trudno w to uwierzyć, ale 17 września br. studenci z protestanckiego seminarium Union Theological w Nowym Jorku zorganizowali akcję na wzór „nabożeństwa”, w czasie którego prosili rośliny o wybaczenie krzywd spowodowanych przez działalność człowieka.
Nabożeństwo w kaplicy, które odbyło się w Union Seminary w Nowym Jorku, 17 września 2019 r. Foto: TT/Union
Studenci należą do grupy Earth First, protestującej przeciwko technologicznemu rozwojowi naszych cywilizacji, kosztem zasobów planety. Akcja została zorganizowana wraz z wykładającym w seminarium prof. Cláudio Carvalhaesem.
-„Dzisiaj w kaplicy spowiadaliśmy się z roślinami. Wspólnie modliliśmy się i wyrażaliśmy nasz smutek, żal, nadzieję i winę, ofiarowując je istotom, które nas utrzymują, a których daru zbyt często nie doceniamy”- napisali na TT Seminarium Union.
Today in chapel, we confessed to plants. Together, we held our grief, joy, regret, hope, guilt and sorrow in prayer; offering them to the beings who sustain us but whose gift we too often fail to honor.
— Union Seminary (@UnionSeminary) September 17, 2019
What do you confess to the plants in your life? pic.twitter.com/tEs3Vm8oU4
Komentarze skierowane do uczestników tej akcji były bardzo krytyczne. Na ogół dostrzeżono w niej pogańskie praktyki, a poza tym została wyśmiana, jako niedorzeczna. Również z punktu widzenia teologii nie pozostawiono na studentach suchej nitki. Zarzucono im bałwochwalstwo oraz nazywanie roślin „istotami”, a jest to sprzeczne, gdyż istota to ta, która ma świadomość.
Seminarium Union zostało założone w 1836 r., jako zakorzenione w protestantyzmie. Mimo to, szkoła informuje na swojej stronie internetowej, że starają się szkolić uczniów wszystkich religii w celu promowania sprawiedliwości społecznej.