
Dym z pożarów w Kanadzie dotarł nad Polskę. Powoduje zmętnienie nieba. Zmniejsza promieniowanie słoneczne
Ogromne pożary w Kanadzie, które w maju zanieczyściły powietrze nad kontynentem Ameryki Północnej mają również wpływ warunki atmosferyczne w Europie w tym w Polsce. Nad nasz kraj na kilku poziomach dotarł dym drobnych cząsteczek spalonej biomasy powodujących zmętnienie nieba, ponadto mających również wpływ na zmniejszenie miejscami docierającego promieniowania słonecznego do powierzchni Ziemi. To już druga taka sytuacja w tym roku w maju nad Polską wynika z danych pomiarowych wykonywanych lidarem.
Dym i ogniska potężnych pożarów nad Kanadą, 21 maja 2023. Foto: NASA
Potężne pożary w maju wybuchły szczególnie w Albercie, Kolumbii Brytyjskiej oraz Saskatchewan i pokryły dymem większość południowej Kanady i północnych Stanów Zjednoczonych. Doprowadziło to do zanieczyszczenia powietrza i zamglenia nieba w całym tym regionie. Od 16 maja w Albercie notowano 87 ognisk dużych pożarów, z których znaczna część była "bez kontroli". Pożary do tej pory pochłonęły obszar blisko 500 tysięcy hektarów, co jest wartością 10 razy większą od średniej dla tej pory roku.
Wykryte cząstki dymu w Warszawie z pożarów w Kanadzie na wysokości 3 oraz 5-6 km, 26 maja 2023. Dane: IG UW SolarAOT
O odkryciu w powietrzu nad Polską drobnych cząsteczek dymu z pożarów nad Kanadą rozpraszających światło poinformował współpracujący z naszą redakcją dr hab. Krzysztof Markowicz z Instytutu Geofizyki Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego. - Barwa nieboskłonu daleka była od błękitu sugerując, że w powietrzu obecne są drobne cząsteczki rozpraszające światło. Parametry optyczne takie jak grubość optyczna sięgały 0.5 dla 500 nm przy relatywnie wysokim wykładniku Angstroma. Sugeruje to bardzo drobny aerozol pochodzący ze spalania biomasy - dodał ekspert.
Trajektoria wsteczna napływającego powietrza na kilku poziomach do Polski na przykładzie Warszawy, 27 maja 2023
Między Ameryką Północną i Europą znajduje się prąd strumieniowy z którym cząsteczki dymu dość szybko są przenoszone na znaczne odległości i nie inaczej jest w tym przypadku. Trajektorie wsteczne wykonane dla Polski wskazują obecnie na obszar źródłowy powietrza w Ameryce Północnej nad Kanadą. - Na ogół tego typu zjawiska obserwujemy od lipca do połowy września. W tym roku to już kolejny taki epizod w maju nad Polską. Poprzedni miał miejsce 13 maja i obserwowany był na wysokości 9-10 km - dodaje Markowicz.
Skutki pożarów w Kanadzie nad Polską, maj 2023
Aktualnie nad Polską wypogodziło się za sprawą wyżu, ale do pełnego błękitu nieba dużo brakuje. W powietrzu znajduje się sporo drobnych cząstek rozpraszających niebo, w tym te pochodzące z kanadyjskich pożarów. To właśnie z tego powodu zamiast błękitnego nieba obserwuje jego zmętnienie. To kolejny dowód, że żyjemy w globalnej wiosce. To co ma miejsce nawet 5-6 tysięcy km i więcej od Polski później w sprzyjających warunkach wpływa również na naszą atmosferę.
DobraPogoda24.pl