Cyklon Lisa przyniesie gwałtowne burze. Będą zalania, podtopienia i gradobicia w tych regionach
Utrzymujące się niestabilne warunki atmosferyczne w Polsce powodują, że musimy ponownie ostrzec przed gwałtownymi burzami, jakie na froncie chłodnym przetoczą się najbliższej doby. Wtórny cyklon Lisa dodatkowo wzmocni potencjał komórek burzowych. Głównym zagrożeniem będą nawalne opady deszczu powodujące miejscami zalania, a także lokalne gradobicia i uderzenia wiatru o sile wichury.
Prognoza zasięgu frontu z cyklonem Lisa w Polsce o godzinie 14:00, 22 maja 2024
Na najnowszych zdjęciach satelitarnych i danych radarowych warto w kolejnych godzinach śledzić rozwój sytuacji atmosferycznej, bo miejscami będzie dynamiczna i niebezpieczna. Najnowsze prognozy umiejscowienia frontu różnią się względem poprzednich wyliczeń. Aktualnie strefa frontowa jest bardziej wypychana w głąb kraju, co oznacza, że powinno być spokojniej na południowym zachodzie.
Prognoza zasięgu frontu z burzami i opadami w Polsce o godzinie 17:00, 22 maja 2024
Największe ryzyko burz do wieczora obejmuje obszar Polski, od Podkarpacia i Małopolski przez częściowo Lubelszczyznę, Ziemie Świętokrzyską, południe Mazowsza, Ziemie Łódzką, Wielkopolskę, Kujawy, Ziemie Lubuską po Pomorze Zachodnie. W innych rejonach Polski ryzyko i potencjał burz jest mniejszy.
Prognoza burz dla Polski do godziny 08:00, 23 maja 2024
Głównym zagrożeniem w rejonie burz wielokomórkowych będą miejscami nawalne opady deszczu, z sumami opadów do 20-50 mm, a lokalnie w przypadku przejścia kilku burz na tym samym rejonem nie można wykluczyć nawet 60-80 mm, co stwarza znaczne prawdopodobieństwo powodzi błyskawicznej. Ponadto spodziewamy się miejscami gradu o średnicy 1-4 cm oraz lokalnie wiatru o sile wichury, w porywach do około 60-90 km/h. Z tego powodu na sporym obszarze Polski został wydany wysoki 2 stopień alertu pogodowego w skali 3 stopniowej.
Prognoza zasięgu chwiejności atmosfery w Polsce i Europie w której miejscami będą się tworzyć burze o godzinie 17:00, 22 maja 2024
Nasuwa się pytanie, gdzie tym razem i w których regionach wystąpi znaczne ryzyko zalań i podtopień. Najnowsze wyliczenia szczegółowych modeli numerycznych przesunęły potencjalną strefę opadów nieco bardziej w głąb kraju. Największe sumy opadów są prognozowane miejscami w pasie, od lokalnie Podkarpacia i Małopolski, przez Ziemie Świętokrzyską i Łódzką, Kujawy, Wielkopolskę po miejscami północne dzielnice województwa lubuskiego i śląskiego oraz częściowo województwo zachodniopomorskie.
Zobacz również: Pogoda długoterminowa na 16 dni. Wróci mróz, czy będzie upał? Prognozy do czerwca są jednoznaczne
Prognoza zasięgu burzowych ulew i sumy opadów w Polsce do godziny 08:00, 23 maja 2024
Zasięg tych opadów ze względu na bardzo dynamiczne procesy towarzyszące burzom nadal może się zmienić, gdyż prognozy są mocno niestabilne ze względu na możliwe zafalowanie frontu z płytkim cyklonem. Nie zmienia to jednak faktu, że przed nami okres bardzo niestabilnej i niebezpiecznej pogody szczególnie w godzinach popołudniowych i wieczornych, lokalnie burze rozwiną się wcześniej. W nocy na czwartek burze będą gasnąć i zanikać, tylko lokalnie zdołają się utrzymać dłużej. Na tym jednak nie koniec zagrożenia ze strony gwałtownej pogody, bo w kolejnych dniach spodziewamy się nowych silnych burz.
Sprawdź też: Fala gorąca przyniesie upał. Temperatura sięgnie 30 stopni. W tych dniach poczujemy letni żar
Źródło: DobraPogoda24.pl
