| |
Zagrożenie!
Apokaliptyczna burza piaskowa w Turcji przy granicy z Syrią. W ciągu dnia warunki jak na Marsie

Apokaliptyczna burza piaskowa w Turcji przy granicy z Syrią. W ciągu dnia warunki jak na Marsie

Wczoraj 19.01 na południowym-wschodzie Turcji w prowincji Mardin miała miejsce ekstremalna burza piaskowa. Nad tę część kraju silny wiatr przyniósł pył i drobiny piasku z Syrii i Iraku.

Pył i drobiny piasku zaciągane nad południowo-wschodnią część Turcji. 19 stycznia 2018 roku. Foto: NASA

Burza Piaskowa w Turcji

Burza Piaskowa w Turcji 2018

Dzień zamienił się w noc, jakby miał on miejsce na Marsie, gdyż niebo zabarwiło się na kolor czerwony. W kolejnych godzinach pył wraz z deszczem zaczął opadać i tworzyć warstwę błota.

Burza Piaskowa w Turcji 2

W Mardin burza piaskowa spowodowała przerwy w dostawie energii elektrycznej, ograniczyła widzialność, a także pogorszyła jakość powietrza w prowincjach Diyarbakır, Şırnak, Şanlıurfa i Batman. W pobliżu syryjskiej granicy rodzice powstrzymali się od wysyłania dzieci do szkoły.

Burza Piaskowa w Turcji 3

Burza Piaskowa w Turcji 1

Zdjęcia: Twitter


Komentarze
Marcin Szerląg

Szok.....

20 styczeń 2018 - 09:19
Odpowiedz
Ben Wwa

W Polsce takich burz piaskowych jak tureckich czy syryjskich nie mamy i raczej mieć nie będziemy, ale lokalne, wysokie tumany kurzu i piasku bywają u nas wznoszone wysoko, gdy są ku temu spełnione warunki (wysuszone podłoże i nagły, silny wiatr bez opadu). Czasem takie kurzawy wyglądają jak coś w rodzaju pyłowego szkwału. Na własne oczy widziałem, jak 12 czerwca 2017 roku w godzinach popołudniowych roku taki zabarwiony na beżowo tuman od zachodu nasunął się nad warszawskie dzielnice Wola i Bemowo, na kilka minut tak przesłaniając widok, jakby opadła jakaś dziwna mgła. Wiele wskazuje na to, że takie zjawiska będą na polskich nizinach coraz częstsze, ponieważ w miarę postępów ocieplenia klimatycznego, okresy posuszne w naszym regionie stają się coraz poważniejsze, czego skutkiem są coraz bardziej (okresowo) wysuszone gleby.

20 styczeń 2018 - 09:44
Odpowiedz
Adam

Dokładnie też to widziałem na Woli w Warszawie, akurat byłem z jednym z większych wieżowców i zastanawialiśmy się co to jest Czyżby już taki smog w Warszawie był? Ale to właśnie wyglądało jak jakiś burza piaskowa, nawałnica totalnego kurzu.

21 styczeń 2018 - 20:19
Odpowiedz
Ben Wwa

@Adam - To było około godziny 16:20, byłem wtedy na dalekiej Woli; w pewnym momencie tuman kurzu przesłonił wszystko. Wraz z wiatrem dmuchał on wcale nie poziomo, tylko z dołu do góry, wciskając się w nos, oczy, uszy, taki drobny pył. Przypomniały mi się opisy burz pyłowych z Chartumu czy Rijadu. Oczywiście skala nieporównywalna do tamtych, trwało to parę minut, ale wrażenie było mocne, przede wszystkim - poczucie zupełnej dezorientacji.

22 styczeń 2018 - 07:13
Odpowiedz