| |
Zagrożenie!
Awaria ciepłownicza w Warszawie spowodowała powstanie chmury rozciągającej się na ponad 20 km? To bzdura!

Awaria ciepłownicza w Warszawie spowodowała powstanie chmury rozciągającej się na ponad 20 km? To bzdura!

W środę 11 grudnia w Warszawie w rejonie ulicy Powsińskiej 67 doszło do awarii ciepłowniczej. Pękła tam rura z gorącą wodą, a następnie przy niskiej temperaturze powietrza powstała gęsta para wodna, która zaczęła się stopniowo unosić. W wyniku tej awarii, strażacy musieli ewakuować ludzi z samochodów, gdyż ruch został wstrzymany przez silne ograniczenie widzialności. Ruch ze względów bezpieczeństwa wstrzymano również na ulicy Czerniakowskiej, Idzikowskiego, Gołkowskiej i Św. Bonifacego.

Rejon awarii ciepłowniczej w Warszawie na ulicy Powsińskiej

Rzecznik Veolia Energia Warszawa S.A. Aleksandra Żurada poinformowała wówczas, że w wyniku awarii powstały liczne zakłócenia w dostawie ciepłej wody i centralnego ogrzewania. Na miejsce skierowano odpowiednie służby w celu naprawienia usterki. W czwartek 12.12 wieczorem Veolia Energia informowała, że wznowiono dostawy ciepła do 80 budynków, które znajdowały się w pobliżu awarii. Ponadto przywrócono stabilną pracę sieci ciepłowniczej w dzielnicy Ursus. Do pozostałych 17 budynków, ciepło popłynęło dziś 13.12 nad ranem.

Naszą uwagę przykuła jednak publikacja portalu pogodowego słynącego z dość częstych naciąganych informacji. W jednym z artykułów stwierdzono, że „kłębowisko pary zaczęło się unosić nad całą południową częścią miasta i rozprzestrzeniać na południe i południowy wschód w kierunku Góry Kalwarii. W godzinach przedpołudniowych skroplona para wodna utworzyła zasłonę z chmur warstwowych na dystansie ponad 20 kilometrów, która widoczna była na zdjęciach satelitarnych”- czytamy.

Fake chmura awaria ciepłownicza w Warszawie

Podane informacje nie są prawdziwe. Wygląda na to, że nikt w redakcji nie zadał sobie trudno, aby sprawdzić, jak było naprawdę. Pierwsi podaną informację zweryfikowali autorzy bloga Pogoda i Klimat. Małe śledztwo przeprowadziliśmy również we własnym zakresie.

Przypomnijmy, z informacji podanej przez Veolia Energia wynika, że do awarii doszło w środę 11.12 po godzinie 9.00 przy ul. Powsińskiej 67 w Warszawie. Uszkodzeniu uległa jedna z dwóch magistrali o średnicy 1100 mm dostarczająca ciepłą wodę z elektrociepłowni na Siekierkach. Dzięki zdjęciom satelitarnym możemy sprawdzić, czy wskazana chmura powstała dopiero po godz. 09:00? I tu przechodzimy do sedna, bo dane satelitarne wskazują, że chmura warstwowa już istniała przed awarią i znajdowała się na południowy wschód od Warszawy.

Chmura zalegająca na południowy wschód od Warszawy o godz. 08:45, 11 grudnia, a więc przed awarią. Foto: CHMU / EUMETSAT

Awaria ciepłownicza w Warszawie chmura

Oznacza to, że wskazana chmura w artykule nie miała nic wspólnego z awarią ciepłowniczą. Mało tego, z danych IMGW wynika, że w czasie awarii przeważał południowo wschodni kierunek wiatru w zakresie, od 138, do 162 stopni. W tej sytuacji - para wodna unosząc się do góry, zaczęła się następnie wolno przemieszczać na północ i północny zachód (w artykule wskazano na chmurę znajdującą się na południowy wschód od Warszawy), co również doskonale widać na licznych zdjęciach. Była to więc mikroskala zjawiska, które w żaden sposób nie przeobraziło się w trwałą chmurę warstwowo kłębiastą. 

Awaria ciepłownicza w Warszawie. Foto: Dariusz Borowicz, Gazeta

Awaria ciepłownicza w Warszawie chmura para wodna

Zauważmy również, że para wodna po uniesieniu stawała się coraz rzadsza i dość szybko zanikała, poza tym rozlewisko gorącej wody miało zaledwie 600 metrów. W tych warunkach nie mogło dojść do powstania chmury rozciągającej się na ponad 20 km, zwłaszcza, że ta która faktycznie istniała, znajdowała się w kierunku przeciwnym do miejsca awarii i kierunku wiatru. 

Chmura mająca być efektem awarii ciepłowniczej w Warszawie (informacja fałszywa)

Chmura awaria ciepłownicza w Warszawie

W uzupełnieniu miejsce awarii ciepłowniczej w Warszawie, widoczne około południa na danych satelity Sentinel 2 (w bardzo dużym przybliżeniu). Jak widać, była to mikroskala i nie miała nic wspólnego z chmurą znajdującą się poniżej stolicy.

Awaria Ciepłownicza Warszawa Chmura

Na poniższych danych satelitarnych od godz. 07:45 UTC widać, że chmura ta istniała już wcześniej, a tym samym nie była związana z awarią ciepłowniczą w Warszawie

Chmura awaria ciepłownicza w Warszawie bzdura

Reasumując, nie wierzmy w każdy sensacyjny ton artykułu. Pytajmy, szukajmy, analizujmy i przede wszystkim weryfikujmy źródło informacji.

DobraPogoda24.pl, Pogoda i Klimat, Twoja Pogoda, Veolia Energia Warszawa, IMGW, CHMU / EUMETSAT


Komentarze
Mati

Czyli szach mat :) Dobra Pogoda24 (Y)

13 grudzień 2019 - 12:20
Odpowiedz
Grzegorz

No i zdążyli zaktualizować już zdjęcie w artykule :] https://i.imgur.com/vbfCinS.png

13 grudzień 2019 - 20:22
Odpowiedz