| |
Zagrożenie!
NASA zachęca do międzynarodowej współpracy. „Trzeba zrobić więcej, aby przygotować się na bardzo realne zagrożenie asteroidą uderzająca w Ziemię”

NASA zachęca do międzynarodowej współpracy. „Trzeba zrobić więcej, aby przygotować się na bardzo realne zagrożenie asteroidą uderzająca w Ziemię”

Pod koniec kwietnia NASA zorganizowała konferencje prasową na której przedstawiła realne problemy, jakie wynikają z potencjalnego zagrożenia kolizji asteroidy z Ziemią oraz niedoskonałego systemu ich wykrywania i śledzenia. - „Tu nie chodzi o Hollywood, nie chodzi o filmy. Chodzi o to, aby ostatecznie chronić jedyną znaną nam planetę w tej chwili” - mówił administrator NASA Jim Bridenstine, dodając - „Teraz trzeba zrobić więcej, aby przygotować się na bardzo realne zagrożenie asteroidą uderzająca w Ziemię”.

Symulacja uderzenia dużej asteroidy w Ziemię. Foto: Getty

Kolizja asteroida Ziemia NASA

Na konferencji omówiono m.in. przypadek asteroidy o szerokości 10m, która 15 lutego 2013 roku eksplodowała nad Czelabińskiem w Rosji z wystarczającą siłą, aby uszkodzić okna w 7200 budynkach zlokalizowanych w 6 miastach. 1500 osób zostało wówczas rannych. „Chciałbym powiedzieć, że to wydarzenie jest wyjątkowe, ale nie jest. Modelowanie pokazuje, że takie wydarzenia będą miały miejsce mniej więcej raz na 60 lat” - powiedział Bridenstine.

W ciągu ostatnich 100 lat miały miejsce trzy takie wydarzenia, z których jednym była tzw. katastrofa tunguska w 1908 r. W wyniku bardzo silnej eksplozji na niezamieszkanym terenie, zostały powalone miliony drzew lasu syberyjskiego. Uderzenie było widziane w promieniu 650 km i słyszane w promieniu 1000 km. Uderzenie było tak silne, że ówczesne rosyjskie magnetometry pokazywały w jego rejonie drugi biegun północny.

Przypomniano również przypadek z 18 grudnia 2018 roku, gdy doszło do największego wybuchu asteroidy od czasu Czelabińska nad Morzem Beringa. Nikt jednak o tym nie wiedział, aż do czasu prześledzenia danych satelitarnych oraz danych z rządowych czujników zaprojektowanych do wykrywania testów jądrowych.

Bridenstine dodał, że NASA pracuje nad wypełnieniem rozporządzenia ustalonego przez Kongres w 2005 r. Zakłada on wykrycie, śledzenie i scharakteryzowanie 90% obiektów znajdujących się w pobliżu Ziemi, o średnicy 140 metrów lub większej.

Na konferencji, NASA oficjalnie zwróciła się do światowych ekspertów w sprawie zagrożenia, aby wspólnymi siłami na polu międzynarodowym realizować cel Narodowej Strategii Gotowości i Planu Działań z 2018 r. - „To priorytet Stanów Zjednoczonych. I chcemy, żeby to był priorytet świata. Chcemy więcej międzynarodowych partnerów, którzy mogą dołączyć do nas w tym wysiłku” - dodał Bridenstine. Wskazał, że 140 metrowa asteroida „jest wystarczająco duża, aby zniszczyć stan. Jest wystarczająco duża, aby zniszczyć cały kraj europejski”. 28 kwietnia 2019 r. wiemy o istnieniu ponad 20 000 planetoid bliskich Ziemi. Nieco mniej niż 10% z nich uważa się za „potencjalnie niebezpieczne asteroidy”.

Potencjalnie niebezpieczna asteroida niekoniecznie jest skałą, która ma uderzyć w Ziemię. Jest to po prostu asteroida o średnicy co najmniej 140 metrów, która znajduje się bliżej niż 7,5 miliona kilometrów od Ziemi w pewnym punkcie jej orbity wokół Słońca. Niewielka asteroida jeśli rzeczywiście uderzy w Ziemię, może potencjalnie zniszczyć całe duże miasto. Większa asteroida powyżej 1 km średnicy, może spowodować katastrofalne uszkodzenia w skali planetarnej.

Obecnie wiemy m.in. o zdarzeniu, które będzie mieć miejsce 13 kwietnia 2029 roku. Wówczas masywna asteroida o szerokości 370 metrów, znana jako Apophis, znajdzie się w odległości zaledwie 31 tys. km od powierzchni Ziemi. Będzie to doskonała okazja do badań i zarejestrowania tak bliskiego podejścia.

Aktualne dane mówią, że jesteśmy bezpieczni przed znanymi asteroidami przez co najmniej 100 lat, ale to i wcześniejsze wydarzenia wywołują niewygodną prawdę. W pewnym momencie w przyszłości Ziemia znajdzie się na celowniku asteroidy, która jest wystarczająco duża, aby stanowić zagrożenie. - "Niezależnie od tego, czy jest to „zabójca planety”, czy „zabójca miasta”, musimy wiedzieć o tych asteroidach i musimy mieć plan, aby sobie z nimi poradzić, zanim w nas uderzą" - mówiono na konferencji.

Według NASA, nie ma obecnie wspólnego scenariusza działania na wypadek pojawienia się takiego zagrożenia. W najbliższych latach ma zostać wypracowany plan działania przez największe agencje kosmiczne, w tym NASA, ESA i JAXA. Prowadzą one symulacje z dwiema asteroidami - Bennu dla misji NASIR OSIRIS-REx i Ryugu dla sondy Hayabusa2 JAXA - uważanymi za znaczące zagrożenie dla Ziemi. Obie te misje zapewnią naukowcom cenne informacje, które niewątpliwie pomogą nam w przyszłości, gdyby ludzkość musiała odeprzeć lub zniszczyć zbliżającą się asteroidę.


Komentarze
Brak komentarzy... bądź pierwszy!