Aerozole znad Ukrainy, Rosji i Afryki opadną z deszczem na Polskę
Do Polski z południa zbliża się chłodny front atmosferyczny związany z ośrodkiem niżowym JOI II znad wschodnich Niemiec. Przed frontem napływa ciepła, a w kolejnych godzinach coraz wilgotniejsza masa powietrza. Spowoduje to wzrost chwiejności, a co za tym idzie w sporej części kraju pojawiają się warunki do inicjacji burz (prognoza prawdopodobieństwa), przelotnych opadów deszczu i lokalnie drobnego gradu, szczególnie po południu i wieczorem (miejscami na południu kraju wcześniej).
Co ciekawe, przed frontem nad Polskę wraz z ciepłą masą powietrza napłynęła spora warstwa aerozoli związana z pożarami, głównie na Ukrainie oraz w Rosji, a także pył saharyjski znad Afryki.
Ogniska dużych pożarów zarejestrowane 12 kwietnia przed południem. Dane: NASA
Doskonale tę warstwę było widać na porannych zdjęciach satelitarnych, gdy wschodzące Słońce pod dużym kątem podświetliło drobiny zanieczyszczeń.
Prognozowane rozmieszczenie dymu nad Europą o godz. 14:00, 13 kwietnia
Prognozowane rozmieszczenie pyłu saharyjskiego o godz. 20:00, 13 kwietnia br.
Bardzo wyraźna granica warstwy aerozoli nad Białorusią i Litwą. Zdjęcie satelitarne z godz. 06:30, 13 kwietnia br.
Na zdjęciu satelitarnym Polski z godz. 06:35 jeszcze bardziej widać wyraźną warstwę aerozoli
Trajektoria wsteczna masy powietrza jednoznacznie wskazuje, że do Polski napływa powietrze znad Afryki przez Morze Śródziemne i Bałkany oraz miejscami znad Ukrainy i Rosji.
Trajektoria wsteczna masy powietrza na 3 poziomach. Dane z 12 kwietnia 2018 roku
Prowadzone pomiary za pomocą ceilometru na stacji SolarAOT w rejonie Strzyżowa na Podkarpaciu wskazują na dość grubą warstwę aerozoli zalegającą szczególnie na poziomie 0.5-2.5 km (to te zielone odcienie).
Dane z ceilometru SolarAOT, 12 kwietnia 2018 roku.
W tej sytuacji należy dziś 13.04 oczekiwać opadnięcia drobin pyłu saharyjskiego i biomasy wraz z deszczem na terytorium Polski. Zanieczyszczenie doskonale będzie widać na karoseriach samochodów po wyschnięciu.
Wspomniane zjawisko jest procesem naturalnym, szczególnie częstym w kwietniu, kiedy zazwyczaj obserwujemy największy transport pyłu saharyjskiego nad Polskę. Pożary na wschodzie Europy, to głównie jednak czynnik ludzki, gdyż pseudo-rolnicy na wiosnę wypalają nieużytki, a przez to zanieczyszczają powietrze w sporej części Europy. Na tym nie koniec, bowiem prognozy wskazują za kilka dni kolejny większy transport aerozoli nad Polskę.