Prognoza mrozu i śniegu do początku lutego jest fatalna. Zima jeszcze wróci. Będzie przełom w pogodzie
Silny mróz i częste śnieżyce na nizinach w Polsce w ostatnich dniach ustąpiły miejsca odwilży, która nadal utrzyma się i przeciągnie na początek lutego. Pytacie jednak, czy wróci zima z mrozem i śniegiem, a może będzie wczesna wiosna? Sprawdziliśmy najnowsze prognozy i odpowiedź na to pytanie wydaje się oczywista. Mimo, że wkrótce poczujemy kolejne dni z termicznym przedwiośniem, a nawet miejscami wiosną, to tak, zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.
Prognozowany zasięg silnego mrozu w Europie między 2-4 lutego 2024
Ostatnia dekada stycznia, tak jak zapowiadaliśmy przyniosła do Polski adwekcję łagodnych mas powietrza, wichury i opady deszczu, które szybko spowodowały stopnienie pokrywy śnieżnej na nizinach z jeszcze nielicznymi wyjątkami. Na powrót zimy nadal się jednak nie zanosi, gdyż spodziewamy się utrzymania napływu ciepłych mas powietrza polarnomorskiego. Temperatury maksymalne do początku lutego, w zależności od regionów będą osiągać co najmniej 5-14 st. C. Miejscami noce w rejonach przejaśnień przyniosą niewielki mróz, ale średnia dobowa będzie nadal powyżej normy. Silny mróz będzie się trzymał z dala od Polski na dalekiej północy i wschodzie Europy.
Prognozowane położenie prądu strumieniowego na półkuli północnej Ziemi, 9 lutego 2024
Do oceny ryzyka powrotu zimy do środkowej Europy, w sezonie bierzemy pod uwagę trzy podstawowe aspekty pogodowe. Głównym jest położenie i kondycja wiru troposferycznego, a w zasadzie prądu strumieniowego, gdyż od niego bardzo dużo zależy. Kolejnym czynnikiem jest siła wiru polarnego oraz faza indeksu NAO wskazująca potencjał aktywności Atlantyku. Do początku lutego oś prądu strumieniowego będzie się znajdować w pobliżu Polski lub znajdziemy się na południe od jego osi w adwekcji cieplejszego powietrza. Wówczas na nawrót zimy z całodobowym mrozem i trwałą pokrywą śnieżną nie ma szans. Pojawia się jednak światełko w tunelu.
Prognozowana anomalia ciśnienia w Europie w lutym 2024
W okolicach przełomu pierwszej i drugiej dekady lutego nasz kraj ma się znaleźć na północ od osi prądu strumieniowego, co może skutkować możliwością adwekcji chłodniejszych mas powietrza szczególnie okresami w trakcie drugiej i trzeciej dekady lutego. Prawdopodobieństwo takiej sytuacji daje również prognoza NAO, która w trakcie lutego ma spaść do fazy w pobliżu neutralnego indeksu z lekkim odchyleniem na minus lub plus w danym okresie. Jest to sygnalizowane w prognozach pojawieniem się obszaru antycyklonu nad Atlatykiem przy zachodnim wybrzeżu Europy, co może blokować wpływ łagodnych mas powietrza na pogodę w środkowej Europie.
Prognoza sezonowa anomalii temperatury na poszczególne tygodnie lutego i do 3 marca 2024
Z tego właśnie powodu do początku lutego możemy śmiało powiedzieć, że prognozy nawrotu zimy ze śniegiem i mrozem są fatalne. Średnia temperatura dobowa będzie znacznie powyżej normy, a tym samym prawdziwej zimy poza górami i rejonami podgórskimi nie będzie. Ostatni śnieg zalegający na nizinach na Podlasiu również wkrótce stopnieje. Zmiany zachodzące w polu barycznym w Europie dają szansę na nawroty zimy dopiero w okolicach przełomu pierwszej i drugiej dekady lutego lub w trakcie drugiej i trzeciej dekady miesiąca. Kwestią otwartą jest skala możliwego ochłodzenia, ale nie zmienia to faktu, że luty w trakcie upływu mimo nietypowego ciepłego początku przyniesie okresami nawroty zimy.
Prognozowany wstępnie napływ chłodnych mas powietrza do Polski około 9-10 lutego 2024
Reasumując, możemy być pewni braku nawrotu silnego mrozu i śniegu do Polski z nielicznymi krótkimi wyjątkami, co najmniej do okolic końca pierwszej dekady lutego. W dalszej części miesiąca zimowe podmuchy będą bardziej prawdopodobne, ale raczej w postaci kilkudniowych epizodów. Na blisko dwa tygodnie zimy z częstym mrozem i śniegiem, jak mieliśmy w styczniu raczej się nie zanosi. Będziemy to weryfikować w kolejnych najnowszych prognozach.
Źródło: DobraPogoda24.pl