
Pogoda. Zimni ogrodnicy przyniosą w Polsce przymrozki, opady śniegu i deszczu. Lokalnie możliwe burze
W maju dość często pojawia się ochłodzenie, które na przestrzeni lat statystycznie powiązano z Zimnymi Ogrodnikami i Zimną Zośką. To okres, który najczęściej przypada między 10, a 17 maja, aczkolwiek możliwe są również przesunięcia. Znaczące ochłodzenie w maju 2020 przypadnie właśnie na Zimnych Ogrodników, bo jest prognozowane około 11-12 maja.
Wstępnie prognozowana adwekcja zimnego powietrza, granica kontrastu i zalegania cieplejszego sektora powietrza. 11 maja 2020, do godziny 17:00
W tym czasie do Polski z północy wedrze się bardzo zimne powietrze, które stopniowo, będzie wypierać ciepłe zalegające nad krajem. Na styku dużego kontrastu termicznego znajdzie się aktywny, przejściowo stacjonarny front atmosferyczny. W zależności od jego położenia, temperatura oraz rodzaj opadów w poszczególnych regionach mogą się znacznie różnić, zwłaszcza około 11 maja (cieplejszy południowy wschód Polski). Miejscami będą możliwe również burze, szczególnie 10 maja.
Wstępnie prognozowany zasięg i rodzaj opadów. Noc 11/12 maja 2020
Obecnie jest za wcześnie, aby wskazać dokładne sumy opadów i wartości prognozowanych temperatur, ale od pewnego czasu utrzymuje się w prognozach sygnalizowane ochłodzenie, które czeka nas 11-12 maja.
Wstępnie prognozowana anomalia temperatury 12 maja 2020, gdy ochłodzenie obejmie już całą Polskę
Prawdopodobieństwo ochłodzenia na 11-12 maja 2020 według prognozy długoterminowej
Aktualne wyliczenia numeryczne wskazują, że sporo śniegu w tym czasie może spaść w górach oraz w rejonach podgórskich. Możliwe będą również opady śniegu w głębi kraju na nizinach, ale ze względu na prognozowaną temperaturę dodatnią, nawet jeśli utworzy się miejscami pokrywa śnieżna, to nie ma szans na jej dłuższe utrzymanie. O szczegółach będziemy informować w kolejnych prognozach pogody.
DobraPogoda24