Niezwykłe chmury pojawiły się nad najwyższą górą Syberii w Rosji. Ludzie w szoku. Podejrzewają, że to nie jest naturalne zjawisko
Niezwykłe zjawisko optyczne można było zaobserwować nad górą Biełucha - najwyższym szczytem gór Ałtaj w Syberii. Znajduje się on w paśmie Gór Katuńskich, na granicy Rosji z Kazachstanem. O zjawisku poinformowała na FB Svetlana Kazina - Ветка.
Na chmurze pojawiły się układy pastelowe barw, przypominające wyglądem kolorowe bańki mydlane. Zjawisko było efektem iryzacji, czyli dyfrakcji światła słonecznego. Zazwyczaj przeważa kolor zielony i różowy, ale często barwy te są wymieszane, tworząc błyszczącą masę perłową na tzw. chmurach tęczowych.
-„Chmury na moich zdjęciach są cienkie. Siła wiatru na tej wysokości była duża, a ich wzór zmieniał się co sekundę”- napisała autorka.
W komentarzach i na forach pojawiły się teorie spiskowe. Ich „wyznawcy” twierdzą, że zjawisko przy takiej intensywności nie może być naturalne. „Te zdjęcia pokazują śmiercionośne, toksyczne niebo”- przekonują.
To nie pierwszy raz, gdy teoria spiskowa jest dorabiana do zachodzących zjawisk fizycznych w atmosferze. Wielokrotnie wyjaśnialiśmy, że np. chemtrails jest bzdurą.
DobraPogoda24