W ciągu doby pojawiły się 2 bolidy nad Podkarpaciem!
Jak poinformował nas portal Hej Mielec, na osiedlu Smoczka można było zobaczyć niezwykłe zjawisko. Mowa o bolidzie, czyli bardzo jasnym meteorze. Został zarejestrowany 16 i 17 października br.
Skontaktowaliśmy się z autorem filmu z 17 października br. z godz. 23:25. „Było to na granicy Rzemienia i Tuszymy, a może już w Tuszymie. Jechałem z Mielca w stronę Przecławia i kamera była skierowana na Dębicę lub Ropczyce” - informuje Szczepan Lubera. W rzeczywistości całe południowo-wschodnie niebo zrobiło się niebieskie podczas rozbłysku. Kamera jest średniej jakości i tego tak nie widać” - dodał autor nagrania.
Co ciekawe, bolid nad południowo-wschodnią Polską zarejestrowano również 16 października br. – poinformował PAP dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.
Zjawisko zaobserwowało aż osiem stacji Polskiej Sieci Bolidowej. Według wstępnych analiz trwało niespełna 3 sekundy. Rozpoczęło się o godzinie 23:46 na wysokości 104,1 km, a skończyło na 33,8 km.
"Zaobserwowana prędkość początkowa meteoru to 40,6 km/s, a końcowa 15 km/s. Wstępne analizy jasności mówią, że wartość blasku meteoru była na poziomie -15 magnitudo jasności absolutnej. Bolid zdawał się wybiegać z obszaru znajdującego się nad konstelacją Wielkiej Niedźwiedzicy. Prawdopodobnie należy on do roju Lambda Draconidów" - dodał Arkadiusz Olech.
Jasny ślad, który pozostawił po sobie meteor, rozwiewał się przez kilkadziesiąt minut. W drugiej fazie lotu doszło do rozpadu obiektu na 3-4 kawałki.
Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że ten drugi bolid, który zauważył niemal dobę później Szczepan Lubera, również pochodzi z tego samego roju.
Opracowanie DobraPogoda24.pl, PAP - Nauka w Polsce, Katarzyna Florencka
Widziałem takie cudo w 2013 roku w kwietniu i maju.Piękne zjawisko,chociaż myślałem że za chwilę będzie koniec świata.
To nasze to taki "mini Czelabińsk"
Zgadza się.Tam musiał być widok😱no i efekt tego był.
ja też taki widziałam