Surowe kary dla mieszkańców Małopolski za palenie odpadami w piecach
W ostatnich miesiącach temat smogu ucichł w mediach, ale to nie oznacza, że zupełnie nic się w tej sprawie nie dzieje. Władze samorządowe woj. małopolskiego wytoczyły ciężkie działa przeciwko mieszkańcom utylizujących odpady komunalne w piecach. W kilku przypadkach sprawa znalazła swój finał w sądzie.
W miniony poniedziałek 31.07 na najwyższą możliwą karę skazał sąd jednego z mieszkańców Krakowa. Za palenie lakierowanymi meblami musi zapłacić 5 tysięcy złotych grzywny, poza tym obciążono go kosztami sądowymi w wysokości 550 złotych. To pierwszy tak surowy wyrok za tego typu przewinienie. Zdaniem sądu, wina mieszkańca nie budziła wątpliwości. Odpady ujawniono w czasie kontroli paleniska prowadzonej przez straż miejską, która zaniosła próbki popiołu do ekspertyzy naukowców z Politechniki Krakowskiej. „Naukowcy ujawnili szkodliwe związki zawarte w popiele. To jest naprawdę batalia, walka o zdrowie i życie mieszkańców Krakowa. Chciałbym aby ten wyrok sądu był takim przykładem. Nie wolno palić odpadami, palić śmieciami” – mówił na antenie Polskiego Radia - Marek Anioł z krakowskiej Straży Miejskiej.
To nie jedyny wyrok, jaki zapadł w ostatnim czasie w podobnej sprawie. Wczoraj 02.08 sąd w Nowym Targu ukarał mężczyznę, który do pieca dorzucał płyty meblowe. Wyrok zapadł w drugiej instancji i co ciekawe, pierwotnie kara była dużo niższa, ale władze Nowego Targu zaskarżyły wyrok i sąd był znacznie surowszy. Mieszkaniec musi zapłacić 2 tys. zł grzywny oraz pokryć koszty sądowe w wysokości 1222 zł.
Zgodnie z polskim prawem, palenie meblami i śmieciami jest zakazane. Grozi za to maksymalna grzywna do 5 tysięcy złotych.