| |
Zagrożenie!
Anomalia temperatury sięga -12 st. C. Czy marzec nadrobi straty?

Anomalia temperatury sięga -12 st. C. Czy marzec nadrobi straty?

Początek tegorocznego marca przeszedł do historii, jako jeden z najzimniejszych. Anomalia temperatury po uwzględnieniu danych meteorologicznych od 1, do 4 marca, miejscami osiąga lub przekracza -12 st. C! W skali całego kraju wynosi -10.6 st. C. względem normy z okresu 1981-2010.

Anomalia temperatury początek marca 2018

Jeden z najzimniejszych początków marca w historii obserwacji w Rzeszowie

Temperatura w Rzeszowie Marzec 2018

Nasuwa się więc pytanie, czy kolejne dni marca pozwolą nadrobić straty, a tym samym miesiąc ten zamknie się co najmniej w normie? Z prognoz sezonowych zaprezentowanych 2 marca wynika, że w kolejnych dniach nie uda się nadrobić strat i miesiąc zapisze się jako chłodny, mimo rozpoczynającego się obecnie ocieplenia.

Prognozowana anomalia temperatury za okres 5-12 marca według modelu GFS

Prognoza anomalia marzec 2018

Nadzieje na cieplejszy miesiąc wnosi jedynie eksperymentalna prognoza sezonowa modelu ECMWF oparta o System 4. Jest to model wydawany co miesiąc w sezonie pożarów, a poza sezonem co 2 miesiące. Wspominamy o nim, bowiem jako jedyny dość dobrze wskazał ujemną anomalie temperatury w lutym br. Przewiduje on w marcu anomalie dodatnią na poziomie 1-2 st. C.

Prognozowana anomalia temperatury w marcu 2018 roku. Model ECMWF S4

Prognoza sezonowa Marzec 2018 model ECMWF S4

Nie pozostaje nam nic innego, jak śledzenie aktualnych prognoz oraz weryfikacja ostatecznych danych pod koniec miesiąca. Tymczasem cieszmy się nadchodzącym ociepleniem.


Komentarze
Mietek

Obstawiam anomalie miesięczną na poziomie +1. Tak przypuszczam, bo niezwykle rzadko w ostatnich latach zdarzają się w Polsce dwa miesiące pod rząd z ujemną anomalią :)

05 marzec 2018 - 12:22
Odpowiedz
Lucas wawa

Po dniu dzisiejszym (05.03) średnia anomalia marcowa wyniesie pewnie ok. -9,5K. Z ostatnich prognoz wynika, że w dniach 06-10.03 będzie ona nieco powyżej zera w skali kraju (na to najczęściej wskazują prognozy). Oznaczałoby to, że po I dekadzie marca średnia anomalia krajowa będzie rzędu ok. -5/-4K. Czyli stanem wyjściowym, aby na finiszu marzec wypadł blisko ‘normy’, jest anomalia rzędu +2/+2,25K w uśrednieniu za II i III dekadę miesiąca. ->>> Aby uzmysłowić, że mimo wszystko to bardzo dużo, warto przywołać marzec ub.r. Okazał się być on miesiącem ekstremalnie ciepłym (!). Nie mieliśmy wówczas nie tylko zimowego epizodu, ale i nawet zimowych akcentów pogodowych – poza krótkotrwałymi nielicznymi przypadkami i to tylko w najchłodniejszych regionach. Za to na finiszu nadeszło silne ocieplenie, niosące rekordowo ciepłe doby 31.03-02.04. Niemalże przez wszystkie doby marca ub.r. anomalia była dodatnia, a mimo wszystko w skali całego miesiąca wyniosła ona „zaledwie” +3,11K. ->>> Rzadko się zdarza, aby – pomimo ocieplenia klimatycznego i ogólnej przewagi cyrkulacji z kierunków „ciepłych” – już na samym starcie, po raptem 4-5 dniach, istniało tak duże prawdopodobieństwo tego, że jakiś miesiąc nie zapisze się jako cieplejszy od ‘normalnego’. Myślę, że na dzisiaj jest ono powyżej 80%, choć oczywiście nie jest to jeszcze przesądzone.

05 marzec 2018 - 13:37
Odpowiedz