
Animacja z przejściem systemu burzowego w formie derecho nad Polską (11.08)
Tak jak przewidywaliśmy, okres między 9 a 12 sierpnia br. zapisał się na kartach polskiej meteorologii. Mieliśmy do czynienia z rozległymi burzami niosącymi ekstremalne zjawiska atmosferyczne, szczególnie na zachodzie, południowym-zachodzie, w centrum i na północny kraju. Apogeum siły burz przypadło na godziny wieczorne oraz na pierwszą część nocy w piątek 11.08.
Obszar przejścia systemu burzowego
Tuż przed godz. 16 z terenu Czech nad Dolny Śląsk zaczęły ponownie wchodzić komórki burzowe. W kolejnych godzinach szybko się zorganizowały i stworzyły strukturę liniową, która miejscami była poprzedzona superkomórkami m.in. w woj. lubuskim. Po godz. 17 w woj. dolnośląskim obserwowaliśmy już burze wielokomórkową, która ciągle nabierała siły i rozpędu. Między godz. 18 a 19, burza rozciągająca się od woj. lubuskiego przez dolnośląskie zahaczyła również o zachodnie powiaty opolskiego oraz dotarła do Wrocławia. W ciągu kolejnej godziny zaczęła obejmować woj. wielkopolskie i jednocześnie coraz bardziej przypominała aktywną formację liniową ze wskazaniem na rozwinięcie struktury Bow echo. Tuż przed godz. 21, gdy burza dotarła do Gniezna, nie było już wątpliwości, że mamy do czynienia z bardzo niebezpiecznym incydentem burzowym, który największe zniszczenia przyniesie w woj. kujawsko-pomorskim i pomorskim.
Po godz. 21 na obrazach radarowych ukazał się w pełni rozwinięty łuk niosący huraganowe porywy wiatru. Burza w okolice Chojnic, gdzie znajdował się na północny-wschód od miasta obóz harcerski, dotarła o godz. 22:20, ale nad samym obozem niosła zagrożenie dopiero od około godz. 22:35. O godz. 22:40 burza w tym rejonie osiągnęła swoją największą siłę. To oznacza, że uczestników obozu harcerskiego można było ostrzec przed nawałnicą z co najmniej 1,5-2h wyprzedzeniem!
Burza w rejonie obozu harcerskiego o godz. 22:40
W dalszej części system burzowy bardzo szybko przemieścił się w rejon Trójmiasta i Elbląga, gdzie był aktywny szczególnie między godz. 23, a 24. Po północy przesunął się nad południowy Bałtyk.
Z dotychczasowych danych podsumowujących nawałnice zanotowano:
- 6 ofiar
- 37 osób rannych
- 151.9 km/h maksymalna prędkość wiatru zanotowana na stacji IMGW Elbląg-Milejewo
- 10 tys. hektarów zniszczonego lasu
- 500 tys. gospodarstw pozbawionych dostaw energii elektrycznej
- 10 tys. interwencji jednostek PSP
- 28 tys. strażaków i 4 tys. pojazdów zaangażowanych w usuwanie skutków nawałnic
- 320 uszkodzonych budynków, w tym 231 mieszkalnych
- kilkaset zerwanych lub uszkodzonych dachów
Warto również dodać, że powyższa analiza szlaku zniszczeń oraz długości z oddziaływaniem bardzo silnych i ekstremalnych porywów wiatru wskazuje, że nad Polską przemieścił się aktywny system burzowy w formie derecho (ze strukturą Bow echo), który na dystansie ponad 460 kilometrów powodował niszczące porywy wiatru przekraczające 100-150 km/h.
Przypomnijmy, według kryteriów podanych przez Storm Prediction Center (NOAA), za zjawisko derecho uznajemy burzę, która posiada:
- duży obszar szkód wiatrowych
- linie szkwału na której występują sygnatury bow echo, a nawet trąby powietrzne
- ścieżkę zniszczeń o długości co najmniej 460 km
- wiatr w porywach osiągający co najmniej 94 km/h, w co najmniej 3 miejscach na ścieżce zniszczeń, oddalonych od siebie o co najmniej 74 km
- wiatr powodujący zniszczenia szacowane na co najmniej F1 w skali Fujity
- brak ponad 3 godzinnych przerw czasowych między uporządkowanymi raportami o szkodach
Dane: IMGW, mapa radar-opadow.pl
Ale rosła w siłę....I pokazała się z najgorszej strony.Niestety.
To sie zemscilo za kilka lat gdzie Chojnice omijalo....a teraz walnelo z przytupem