| |
Zagrożenie!
Elektrownia Bełchatów spowodowała powstanie gigantycznego zjawiska Cavum (dziurkacza)?

Elektrownia Bełchatów spowodowała powstanie gigantycznego zjawiska Cavum (dziurkacza)?

Dzisiejsze 24.03 zdjęcia satelitarne obszaru Polski ukazały dość niecodzienną sytuację panującą nad województwem łódzkim, a konkretniej na południowy-zachód i południe od Łodzi. Dane satelitarne wskazały na powstanie w godzinach porannych rozległej na kilkadziesiąt kilometrów dziury w warstwowym zachmurzeniu typu stratus.

Dziura w zachmurzeniu widziana z poziomu satelity NASA

Dziura w chmurze województwo łódzkie

Dziura w chmurze województwo łódzkie elektrownia Bełchatów

W kolejnych godzinach w jej obrębie rozwinęły się liczniejsze chmury, głównie typu cumulus. Foto: NASA

Dziura w chmurze Cavus

W społecznościach internetowych doszło do dyskusji na temat możliwych przyczyn powstania takiego zjawiska. Tymczasem nie jest ono czymś nadzwyczajnym, aczkolwiek w najnowszym wydaniu Międzynarodowego Atlasu Chmur wreszcie zostało oficjalnie nazwane i opisane. Zjawisko jest związane z działalnością człowieka. Przed wpisaniem do atlasu bywało nazywane Hole-punch cloud lub Fallstreak "dziurkacz". Aktualna jego oficjalna nazwa to Cavum – dotyczy okręgów, owali lub linii.

Jak powstaje Cavum?

W obrębie chmury pojawia się zaburzenie ciśnienia, turbulencja lub koncentracja jąder kondensacji, głównie w wyniku przelotu samolotu, a to powoduje, że lokalnie pojawiają się w niej kryształki lodu. One z kolei łatwiej rosną od kropelek wody ze względu na niższą barierę napięcia powierzchniowego, bowiem łatwiej im przyłączać kolejne cząsteczki wody. Kryształki lodu rosną więc, zabierając z powietrza parę wodną. Z powodu zmniejszającej się pary wodnej w otoczeniu (kropelki wody tworzące chmurę parują a kryształki dalej rosną ich kosztem, aż są na tyle duże, że zaczynają opadać) pojawia się „wyczyszczony” z kropel obszar i zazwyczaj „kłaczek” niedocierającego do powierzchni ziemi opadu – virgi.

W tym przypadku za powstanie zjawiska podejrzewamy głównie Elektrownię Bełchatów, chociaż na zdjęciach widać również ślady po przelocie samolotów. Rozmiar zjawiska i kierunek wiatru wskazują na wpływ emitowanych przez elektrownie gazów, które przyczyniły się do zaburzenia w zachmurzeniu warstwowym. To nie pierwszy przykład, gdy Elektrownia Bełchatów wpływa bezpośrednio na warunki pogodowe. W sezonie zimowym, zwłaszcza w czasie mrozu dość często się zdarza, że z powodu emisji pary wodnej w okolicy sypie śnieg, mimo, że prognozy na to nie wskazywały. 


Komentarze
Andrew

Świetny przykład na działalność człowieka i jego wpływu na klimat i pogodę (Y)

25 marzec 2018 - 09:44
Odpowiedz