| |
Zagrożenie!
Przyspieszył globalny wzrost poziomu morza. O ile wzrośnie poziom Bałtyku do 2100 roku?

Przyspieszył globalny wzrost poziomu morza. O ile wzrośnie poziom Bałtyku do 2100 roku?

Średni globalny wzrost poziomu morza znacznie przyspieszył i wszystko wskazuje na to, że będzie przyspieszał nadal – informują naukowcy z NASA. Dane satelitarne z ostatnich 25 lat jednoznacznie wskazują, że przyspieszenie wzrostu jest napędzane przez topnienie lodowców Grenlandii i Antarktydy, co ma związek z postępującym wzrostem stężenia gazów cieplarnianych w atmosferze, zwłaszcza CO2, a w konsekwencji wyższą temperaturą.

Obecne przyspieszenie może podwoić całkowity wzrost poziomu morza prognozowany do 2100 roku w porównaniu do prognoz, które zakładały równy poziom wzrostu morza – przekonuje Steve Nerem z NASA. Jeśli tempo wzrostu oceanów będzie nadal zmieniać się w tym tempie, to średni poziom morza wzrośnie globalnie o 65 cm do 2100 roku. Mówimy jednak o średniej, czyli będą regiony, gdzie wzrost poziomu morza będzie o wiele większy!

Należy zauważyć, że za wzrost poziomu morza odpowiada nie tylko topnienie lodowców, ale także wzrost temperatury wody morskiej. Ma to związek z tzw. „ekspansją termiczną”, która powoduje zwiększanie objętości ogrzewającej się wody (wynika to z czystej fizyki). Pomiary wskazują, że ten czynnik jest odpowiedzialny za średni wzrost poziomu morza o 7 cm w ciągu ostatnich 25 lat.

Obecnie tempo wzrostu poziomu morza nie budzi wątpliwości. Jeszcze w latach 90-tych XX wieku morze podnosiło się o 2,5 mm, a aktualnie jest to już 3,4 mm rocznie. W tym roku zostaną uruchomione dwie nowe misje satelitarne, które będą kluczowe dla jeszcze dokładniejszych prognoz poziomu morza – zapowiada NASA.

Prognoza wzrostu poziomu Morza Bałtyckiego do 2100 roku

Na podstawie danych z lat 1993-2015 możemy próbować przewidzieć wzrost poziomu Morza Bałtyckiego do roku 2100. Aktualnie średnia roczna wzrostu oscyluje na poziomie 3-4 mm, a w centrum oraz na północy Bałtyku miejscami powyżej 4mm.

Średni roczny trend wzrostu poziomu wody

Trend wzrostu poziomu Morza BałtyckiegoJeżeli przyjmiemy, że ta wartość się utrzyma i przeliczymy średni roczny wzrost poziomu wody w Bałtyku w pobliżu polskiego wybrzeża na poziomie 3.5 mm, to do roku 2100 poziom morza wzrośnie o blisko 29 cm. Oczywiście jest to wariant ostrożny, zgodny z obecnym tempem wzrostu bez zakładania dalszego przyspieszenia. Pamiętajmy jednak, że w latach 90-tych tempo wzrostu wynosiło 2,5 mm, a obecnie jest ono wyższe o blisko 1 mm. Jeżeli więc uwzględnimy potencjalne przyspieszenie wzrostu poziomu morza o 1 mm co około 25 lat, to w 2100 roku średni poziom morza będzie wzrastał o około 6.5 mm rocznie! Nawet w tym przypadku poziom wzrostu Morza Bałtyckiego w porównaniu do roku 2018 nie powinien przekroczyć 50 cm. Mówimy tutaj o dwóch najbardziej prawdopodobnych scenariuszach na podstawie bieżących obserwacji i danych.

Poniżej jedna z prognoz zmiany względnego poziomu morza w latach 2081-2100, w porównaniu do okresu 1986-2005 dla scenariusza średnio-niskiej emisji gazów cieplarnianych RCP4.5 w oparciu o zespół modeli klimatycznych CMIP5. Prognoza uwzględnia również przemieszczanie się gruntu z powodu polodowcowej regulacji glacjalnej, ale nie uwzględnia osiadania ziemi z powodu działalności człowieka

Prognoza wzrostu poziomu Morza Bałtyckiego w XXI wieku

Aktualnie nie wiemy, czy wzrost poziomu morza nie okaże się jeszcze większy. Wszystko zależy od tempa wzrostu temperatury globalnej oraz ograniczania emisji gazów cieplarnianych. W przypadku czarniejszego scenariusza zakładającego wzrost poziomu morza o 80-100 cm, polskie państwo musiałoby wyłożyć olbrzymie kwoty na inwestycje ograniczające wdzieranie się wody w głąb lądu. W przypadku braku działań, nastąpi utrata terenu w wielu miejscach wybrzeża. Prognozę utraty lądu względem wzrostu poziomu morza sprawdzimy na stronie floodmap.

Prognoza zalania terenu w przypadku wzrostu poziomu morza o 1m oraz braku działań zabezpieczających

Prognoza wzrostu Morza Bałtyckiego o 1m

Zwróćmy uwagę, że takie wirtualne mapy mają jedynie charakter orientacyjny. Nie uwzględniają one działań ludzkich, które mogą wiele zmienić, jak np. budowa wałów. Przykładem są Holendrzy, którzy od wieków bronią się przed destrukcyjną siłą morza.

Zauważmy jeszcze jeden aspekt. Mimo, że prognozy wskazują na największy roczny wzrost poziomu Bałtyku w centrum i na północy akwenu, to w okresie długoterminowym poziom morza względem lądu w tej części ma być niższy! Wynika to z faktu podnoszenia się lądu, zwłaszcza wzdłuż wybrzeża Szwecji i Finlandii. W przypadku Polski, wybrzeża Niemiec, Obwodu Kaliningradzkiego, Litwy i Łotwy jest odwrotnie, gdyż w tej części morza nałożą się dwa czynniki - postępujące obniżenie terenu i rosnący poziom morza. Nie zmienia to faktu, że nawet w przypadku wzrostu poziomu morza mniejszego niż 1m, problemów nie będzie brakować. Przekonamy się o tym np. podczas tzw. cofek, gdy silny wiatr z północy, będzie wpychał w górę rzek masy spiętrzonej wody. Ponadto częściej w wyniku erozji, będzie dochodzić do osunięcia się klifów, tak jak to miało miejsce w miniony czwartek 15.01 w dzielnicy Orłowo w Gdyni.

Foto: Sklep MegaDron z Gdyni

Osunięcie klifu w Gdynii

Dane: NASA, EEA


Komentarze
Mariusz Krukar

Czy zmiana powierzchni wszechoceanu przy jednoczesnym wzroscie jego poziomu jest takze brana pod uwage? Czy póki co bazujemy jedynie na szacowanych zalozeniach?

10 kwiecień 2018 - 09:10
Odpowiedz
Paweł

Jak można zauważyć na zamieszczonej mapce. Poziom wody w Bałtyku nie jest związany z rosnącym poziomem oceanu a raczej ze zwiększeniem wydatku dopływów który od lat nie wiem których ja pamiętam 90 był realizowany na wielką skale na terenie całej Polski. Nie wiem jak w innych krajach, ale jeżeli wszyscy solidarnie prostują rzeki żeby woda jak najszybciej wpływała do Bałtyku to raczej nie ma się co dziwić że mamy susze i brak wody w atmosferze bo niby z czego ma parować skoro pondery zostały osuszone i zasiedlone. Pozdrawiam wszystkich.

23 kwiecień 2020 - 22:52
Odpowiedz
Krzysztof

Zamiast "ekspansja termiczna" można powiedzieć po prostu rozszerzalność termiczna.

31 grudzień 2020 - 16:29
Odpowiedz
Jan

To chyba przekop mierzi okaże się zbędny. Z Elbląga da się dopłynąć do ujścia Wisły.

06 maj 2021 - 12:16
Odpowiedz